„W pierwszych miesiącach rodzice spędzają większość wspólnego czasu przy pielęgnacji i przewijaniu dziecka. Dlatego nadrzędnym priorytetem było dla mnie to, żeby mój synek czuł się tu dobrze”, wyjaśnia Andi. Na przewijaku jest wystarczająco dużo miejsca na miękką podkładkę, a o bezpieczeństwo dbają wysokie ścianki boczne. Na ścianie nad przewijakiem Andi zamontował lampę rozgrzewającą, żeby maluch nie marzł.
Strefa komfortu dla maleństwa
5 minut
Gaissau, Austria
Andi od zawsze fascynował się techniką. „Już jako młody chłopiec lubiłem przy wszystkim majstrować i chciałem ulepszać meble mamy“, opowiada 43-latek. Teraz w jego życiu pojawiła się zupełnie nowa pasja, która skradła jego serce - syn Niklas. „Chciałem zrobić dla syna funkcjonalny przewijak“, wyjaśnia dumy tata, po którym widać, że bycie rodzicem doskonale mu służy. Efekt końcowy to coś więcej niż komoda z przewijakiem czy stanowisko zmiany pieluszek – to miejsce relaksu dla rodziców i dziecka.